XRP zaliczył solidny zjazd we wtorek, spadając o 6%. Wszystko przez to, że wieloryby zaczęły realizować zyski i masowo wyprzedawać tokeny. Timing nie jest przypadkowy — na horyzoncie wisi wystąpienie szefa Fed, Jerome’a Powella, podczas konferencji w Jackson Hole. Rynek krypto już czuje nerwową atmosferę, a inwestorzy szykują się na możliwy makro wstrząs.
W ciągu zaledwie tygodnia XRP stracił 13%, a to wyraźny sygnał, że nastroje są kruche.
Wieloryby rozdają karty
Dane z rynku pokazują, że portfele posiadające od 10 do 100 mln XRP pozbyły się około 460 mln tokenów w ciągu ostatnich siedmiu dni. Co ciekawe, mniejsze wieloryby (z przedziału 1–10 mln XRP) zagrały odwrotnie i dokupiły dodatkowe 130 mln tokenów.
Ten podział opinii dobrze pokazuje chaos wśród inwestorów, ale historia mówi jasno: to najwięksi gracze najczęściej wyznaczają trend. I właśnie dlatego ich ruch w stronę sprzedaży jest tak istotny.
Nadal w solidnym zysku
Pomimo spadków większość posiadaczy XRP wciąż jest grubo na plusie. Ponad 93% podaży tokena od połowy lipca znajduje się w zysku, a średnie marże zysku utrzymują się powyżej 90%. Co więcej, od listopadowej hossy po wygranej Trumpa średni poziom zysków nie spadł poniżej 80%.
Taka sytuacja bywa mieczem obosiecznym. Z jednej strony daje pewność i przyciąga nowych graczy, z drugiej — kusi do zrealizowania zysków, jeśli tylko pojawi się cień strachu na rynku.
Koniec sporu z SEC dał oddech
Nie można zapominać, że XRP mocno skorzystał na zakończeniu najdłuższego balastu — czteroletniej batalii Ripple z SEC. Do tego doszły bardziej przyjazne regulacje wprowadzane za administracji Trumpa. Te katalizatory mocno pchnęły token do góry, ale skoro są już w cenie, to teraz każdy czynnik z zewnątrz (jak np. Powell) może skłonić inwestorów do realizacji zysków.
Analiza techniczna: wsparcie przy 2,78 USD na celowniku
Na wykresach XRP w ostatnich 24 godzinach stracił kilka ważnych punktów. Token wypadł z formacji trójkąta symetrycznego, przełamał wsparcie na 2,95 USD i spadł poniżej 50-dniowej średniej kroczącej (SMA).
Jeśli szybko nie wróci powyżej SMA, kolejne wsparcie czeka przy 2,78 USD. A gdyby presja sprzedażowa przyspieszyła, kolejną deską ratunku może być 2,60 USD.
Wskaźniki nastroju
- RSI wypadł poniżej linii neutralnej, co jasno potwierdza przewagę sprzedających.
- Oscylator stochastyczny zszedł w strefę wyprzedania.
Ten miks sugeruje dominację niedźwiedzi, ale jednocześnie zostawia furtkę na krótkie odbicie, jeśli tylko kupujący zechcą wrócić do gry.