Fundusze spot Bitcoin i Ethereum ETF przełamały negatywną passę zarejestrowaną w zeszłym tygodniu i zakończyły bieżący okres handlowy napływami netto. Jednak sytuacja wokół ETF-ów ETH znów jest co najmniej rozczarowująca.
Popyt na ETF-y Bitcoin powraca
W ubiegły weekend media informowały o tragicznym krajobrazie dotyczącym przepływów netto w kierunku 11 amerykańskich funduszy ETF typu spot Bitcoin. Po ośmiu kolejnych dniach napływu netto, sytuacja się obniżyła i ponad 274 mln USD powodowało odpływ tych produktów w ciągu całego tygodnia.
Poniedziałek rozpoczął się jednak w szczytowym momencie, z 235,2 mln USD napływającymi do funduszy w postaci wpływów netto. FBTC Fidelity i IBIT BlackRock przewodziły stawce, z odpowiednio 103,7 mln USD i 97,9 mln USD.
Inwestorzy zmienili swoje zachowanie w ciągu kolejnych trzech dni, z 18,6 mln USD odpływów netto we wtorek, 40,6 mln USD w środę i 81,1 mln USD w czwartek. Niemniej jednak, tydzień handlowy zakończył się w piątek na plusie, z kolejnymi 253,6 mln USD napływu netto. FBTC znów był w czołówce, z 117,1 mln USD, podczas gdy Ark Invest’s ARKB poszedł w jego ślady z 97,6 mln USD.
W rezultacie ogólne dane za tydzień wyniosły 348,5 mln USD wpływów netto. Piątkowe wydarzenia zbiegły się w czasie lub być może doprowadziły do znacznego wzrostu BTC, który wzrósł z czwartkowego dołka na poziomie 58 800 USD do tygodniowego szczytu na poziomie 63 400 USD, po czym nastąpiło niewielkie zniesienie do obecnego poziomu 62 500 USD.
ETH
Spot Ethereum ETF również zakończył tydzień lekko na zielono. Pomimo 8,1 mln USD wycofanych we wtorek i 0,1 mln USD w piątek, czwartkowe wpływy netto w wysokości 10,1 mln USD zdołały zrównoważyć straty.
Jednak bliższe przyjrzenie się całkowitym liczbom faktycznie potwierdza wcześniejszą narrację, że popyt na ETF-y ETH po prostu brakuje. W poniedziałek i środę nie odnotowano żadnych przepływów. To, w połączeniu z poprzednim artykułem z tego tygodnia, który porównuje pierwsze 79 dni handlowych dla ETF-ów Ethereum z początkowymi miesiącami ETF-ów BTC, umacnia przekonanie, że inwestorzy wykazują niewielkie lub żadne zainteresowanie drugą co do wielkości kryptowalutą.
Mimo to cena ETH również odbiła się po czwartkowym krachu i wzrosła o 2% w ciągu tygodnia. Obecnie aktywa te notowane są blisko 2450 USD, czyli około 100 USD powyżej tygodniowego dołka.