Branża DeFi, mimo zeszłorocznego rozlewu krwi, nadal spokojnie buduje i wprowadza innowacje. Ale co czeka ten sektor w 2023 roku?
Uczestnicy rynku zdecentralizowanych finansów (DeFi) nie wyszli z tego bez szwanku, ponieważ niemonitorowana kontrola kapitału poza łańcuchem przez scentralizowane podmioty kryptowalutowe doprowadziła do niewłaściwych działań i złych transakcji, a następnie do upadku.
Niezależnie od tego, czy były to wielomiliardowe bankructwa, zarzuty o oszustwa, szalejące skandale, czy też spadające ceny kryptowalut, rok 2022 charakteryzował się tragicznymi wydarzeniami, których kulminacją były głównie CeFis, co z kolei obniżyło wartość DeFi.
Zdecentralizowane, purystyczne podejście jeszcze nie przyjęło się w branży, której powstanie zainspirowała nieufność do scentralizowanych filarów finansowych. Jednak w miarę jak cała branża wychodzi z najsurowszej kryptowalutowej zimy, DeFi powoli, ale systematycznie pozbywa się opinii niezrównoważonego idealizmu. Przyjrzyjmy się możliwościom, przeszkodom i przepisom obowiązującym w tym sektorze w tym roku.
Świat rzeczywisty z wykorzystaniem DeFi
Nacisk na aktywa świata rzeczywistego oznacza połączenie tradycyjnych finansów i DeFi, co utorowało drogę wielomiliardowemu rynkowi kredytowemu do ekosystemu zdecentralizowanych finansów. Taka integracja wykorzystuje mocne strony obu sektorów.
Niedawno firma private-equity Hamilton Lane połączyła siły z firmą emitującą cyfrowe aktywa Securitize w celu tokenizacji części swojego flagowego funduszu kapitałowego o wartości 2,1 mld dolarów w sieci Polygon. W innym przypadku bank centralny Singapuru, MAS, zaprezentował Project Guardian, pilotażowy program tokenizacji obligacji i depozytów, które mogą być wykorzystane w wielu strategiach DeFi.
Podobnie, Huntingdon Valley Bank z Filadelfii nawiązał współpracę z MakerDAO, po czym protokół połączył jego rodzimy stablecoiny DAI z tradycyjnymi finansami. Był to pierwszy komercyjny kredyt udzielony przez amerykańską instytucję finansową na zdecentralizowane aktywa.
Włączenie aktywów świata rzeczywistego do branży DeFi zwiększa dostępną płynność, oferując jednocześnie nową klasę aktywów, którą uczestnicy DeFi mogą wykorzystać do osiągnięcia zysków inwestycyjnych. Jednym z głównych katalizatorów napędzających ten trend jest mniejsza ekspozycja zysku inwestycyjnego na zmienność kryptowalut oraz obsługa firm i klientów, którzy nie są związani z kryptowalutami. Inne korzyści to niższe minima inwestycyjne, większa przejrzystość i bezpieczeństwo blockchain, zwiększony dostęp dzięki własności frakcyjnej itp.
Według Matta Hendersona, dyrektora ds. strategii w Aurora Labs, wydaje się, że nie ma żadnych ograniczeń co do obszarów, w których RWA (aktywa o podwyższonym ryzyku) z możliwością tokenizacji mogą się rozwijać. Dyrektor generalny poruszył również kwestię własności frakcyjnej, która jego zdaniem jest kluczową propozycją dla napędzania aktywów świata rzeczywistego.
“Własność frakcyjna jest kluczową propozycją dla rozwoju Aktywów Świata Rzeczywistego. W chwili obecnej nie ma żadnych ograniczeń co do obszarów, w których mogą pojawić się tokenizowane RWA. Dwa rynki, które ostatnio rozgłos zyskały, to rynek nieruchomości (property) oraz produkty finansowe, w tym obligacje skarbowe Stanów Zjednoczonych.”
Układ z DAO
Zdecentralizowane organizacje autonomiczne (DAO) są coraz częściej spotykane, ponieważ świat przygotowuje się do Web3. Ich głównym celem jest demokratyzacja struktury zarządzania poprzez wyeliminowanie scentralizowanej hierarchii. Tak więc organizacje te popierają ideę zbiorowego zarządzania poprzez głosowanie w łańcuchu. Skupiają się na zwiększeniu elastyczności inwestorów i różnorodności finansowanych pomysłów.
DAO nie są jednak pozbawione wad. Niezależnie od tego, czy chodzi o kwestie prywatności, czy nierówności władzy, organizacje te mają swoje ograniczenia. Zarządzanie finansami to kolejny drażliwy temat.
W związku z tym Henderson powiedział, że “firmy w świecie rzeczywistym szukały idealnego sposobu na zorganizowanie się i rządzenie sobą, ale żadna z nich nie zdecydowała się na rządy tłumu”. Najbliższą próbą, według eksperta, była “holakracja”, czyli płaska struktura zarządzania, która rozdziela władzę pomiędzy samoorganizujące się grupy zamiast władzy odgórnej. Henderson powiedział jednak, że żadna z nich “tak naprawdę nie zadziałała”.
Uważa, że jest jeszcze “długa droga do przebycia”, jeśli chodzi o efektywne działanie DAO. Najlepszym podejściem, jakie do tej pory widział, “byłoby analogiczne do korporacyjnej rady dyrektorów, w której posiadacze tokenów okresowo głosują na radę zarządzającą (“Radę”), która następnie wybiera i nadzoruje ludzi, którzy prowadzą codzienne operacje biznesowe projektu”.
Protokoły ubezpieczeniowe DeFi
Pomimo ogromnej ewolucji sektora DeFi, apele o regulację i zgodność z przepisami są coraz głośniejsze. Dzieje się tak dlatego, że ten rozwijający się sektor stał się bardzo atrakcyjnym miejscem dla nielegalnych działań i oszustw.
Według doniesień, usługi DeFi zostały wykorzystane przez podmioty odpowiedzialne za zagrożenia do działalności przestępczej związanej z Koreą Północną. Tylko w ubiegłym roku w wyniku wykorzystania usług DeFi stracono ponad 3 miliardy USD. Można śmiało powiedzieć, że bezpieczeństwo jest podstawowym zatorem dla przyjęcia i rozwoju tej przestrzeni.
Jednak Henderson z Aurory nie wierzy, że istnieje “ścisłe powiązanie między włamaniami do systemów DeFi a regulacjami”.
“Wiele wiadomości dotyczących regulacji, które widzieliśmy w zeszłym roku, dotyczyło ochrony konsumentów przed firmami TradFi, które działają w przestrzeni kryptowalutowej”.
Dyrektor powiedział, że bezpieczeństwo protokołu DeFi zawsze będzie wyzwaniem i grą w kotka i myszkę. Wraz z napływem większej ilości kapitału, Henderson dodał, że protokoły DeFi będą coraz bardziej podatne na ataki. W tym miejscu pojawiają się protokoły ubezpieczeniowe DeFi, które pomagają chronić ofiary przed stratami i pomagają im odzyskać utracone środki.
“Protokoły takie jak InsurAce zapewniają bezpieczniejsze rozwiązania ubezpieczeniowe Web3 na Aurorze, chroniąc użytkowników przed katastrofami. Wypłacił on już ponad 11,8 miliona dolarów w ramach roszczeń ubezpieczeniowych w 20 łańcuchach zabezpieczających ponad 140 protokołów.”
Z ostatniego raportu zdecentralizowanej platformy analitycznej OpenCover wynika, że firmy ubezpieczeniowe DeFi wypłaciły ponad 34 miliony dolarów w roszczeniach tylko w 2022 roku. Dane ujawniły, że 22,5 miliona dolarów zostało wypłacone podczas upadku Terra, a następnie 4,7 miliona dolarów po upadku FTX.
Zgodność w DeFi z ZK
Dowody zerowej wiedzy zostały ostatnio wymienione w 40-stronicowym raporcie Departamentu Skarbu Stanów Zjednoczonych. Takie uznanie zostało przyjęte z zadowoleniem przez społeczność kryptowalutową, ponieważ technologia ta udowodniła swoją przydatność w takich obszarach jak niezaszyfrowane wiadomości, przechowywanie danych i bezpieczeństwo, systemy kontroli plików nowej generacji, integracja z prywatnymi blockchainami i wiele innych.
Technologia ZK jest przydatna w zastosowaniach wrażliwych na prywatność, tak jak w przypadku transakcji kryptowalutowych, ponieważ umożliwia użytkownikom przeprowadzanie transakcji bez ujawniania ich tożsamości lub danych. Odbywa się to poprzez stworzenie dowodu kryptograficznego.
Aurora Labs, na przykład, uważnie monitoruje sposoby wykorzystania tej technologii w Rainbow Bridge. Jednak główną kością niezgody jest brak jego przyjęcia. Na dodatek w branży jest bardzo mało osób, które mogą zająć się pewnymi problemami z nim związanymi.
“Główny problem został zaobserwowany podczas ataku, który dotknął całą branżę, i stosunkowo niewiele osób miało matematyczne wykształcenie i możliwości, by zająć się tym problemem. Jest to więc jeden z obszarów, wobec którego jestem selektywnie ostrożny, chociaż ma on wiele satysfakcjonujących zastosowań, w tym funkcje ochrony prywatności, bezpieczeństwo, opłacalność i inne.”
Równie ważne jest zrozumienie, że technologia ZK nie jest nowym pomysłem i istnieje od dziesięcioleci, nie tylko w finansach. Wykorzystanie tej techniki matematycznej zostało zaproponowane w zeszłym roku w celu wsparcia działań humanitarnych Duńskiego Czerwonego Krzyża w Somalii.
Wniosek jest taki, że protokoły DeFi muszą mieć rygorystyczne podejście do zgodności z przepisami, ponieważ eksperci uważają, że zabezpieczenia ZK pozwalają na zapewnienie bezpieczeństwa przed zmieniającymi się podmiotami stanowiącymi zagrożenie. Z drugiej strony, organy regulacyjne powinny powstrzymać się od nadmiernego nacisku. W przeciwnym razie wiele może pójść nie tak.