Ethereum w ten weekend zafundowało inwestorom prawdziwy rajd, wracając powyżej poziomu 4 200 USD po raz pierwszy od 2021 roku. Dane z CoinGecko pokazują, że „król altów” urósł już o ponad 25% w skali tygodnia.
Przy takim impetcie większość rynku zakłada, że cena ETH będzie jeszcze rosnąć w najbliższych dniach. Jednak świeża analiza techniczna sugeruje, że altcoin może utknąć w silnej strefie oporu.
Dlaczego ETH może celować w 4 800 USD
W krótkim wpisie na CryptoQuant, analityk CryptoOnchain zauważył, że Ethereum zbliża się do kluczowej psychologicznej i technicznej bariery. Przebicie jej w sposób trwały mogłoby otworzyć drogę do testu historycznego ATH.
Z wykresu wynika, że ETH znajduje się obecnie w tzw. zielonej strefie — między 4 000 a 4 400 USD — która od lat działa jak potężny obszar sprzedaży. Co jednak istotne, wskaźnik MACD przeszedł w pozytywny trend, co może sygnalizować kontynuację byczego momentum.
Dane on-chain: ryzyko sprzedaży, ale daleko od euforii
Z perspektywy blockchaina analityk ostrzega, że wskaźnik MVRV (Market Value to Realized Value) zbliża się do górnych historycznych zakresów, co często poprzedza zwiększoną presję sprzedażową. Z drugiej strony, inne metryki wskazują, że inwestorzy nie są jeszcze w trybie masowego realizowania zysków.
Szczególnie ciekawie wygląda NUPL (Net Unrealized Profit/Loss), który znajduje się w wysokiej, dodatniej strefie. Oznacza to, że większość inwestorów jest na plusie, ale rynek ETH nie jest jeszcze przegrzany.
Scenariusz krótkoterminowy
Według CryptoOnchain, wybicie ponad 4 400 USD może szybko przenieść cenę w okolice 4 800 USD. Co ważne, rynek Ethereum wciąż ma przestrzeń do wzrostu w średnim terminie, zanim osiągnie stan „overheated”.
Aktualna sytuacja
W momencie pisania tego tekstu ETH kosztuje około 4 270 USD, co oznacza blisko 6% wzrostu w ciągu ostatnich 24 godzin.