Niemcy prawdopodobnie nie zostaną objęte formalnymi sankcjami ze strony Unii Europejskiej, nawet jeśli w 2024 roku przekroczą unijny limit deficytu budżetowego wynoszący 3%.
Jak informuje Valdis Dombrovskis, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej ds. gospodarczych, prognozowany deficyt Niemiec — szacowany na 3,3% PKB — nie powinien uruchomić procedury nadmiernego deficytu UE. W rozmowie z Financial Times określił przekroczenie jako „marginalne” i zaznaczył, że wynika ono głównie ze zwiększonych wydatków na obronność.
Unijne zasady fiskalne mają na celu zapewnienie stabilności finansowej i ograniczają deficyty krajowe do poziomu 3% PKB. Jednak w ramach niedawno wprowadzonych reform Komisja przyjęła bardziej elastyczne podejście do egzekwowania tych reguł.
Dombrovskis wskazał, że jeśli obecne warunki się utrzymają, procedura nadmiernego deficytu nie powinna dotyczyć budżetu Niemiec za 2024 rok.
To stanowisko odzwierciedla szersze złagodzenie unijnych norm fiskalnych, które Komisja Europejska wdrożyła w ramach nowych zasad zaprezentowanych na początku bieżącego roku.
Komisja wyłącza wydatki obronne z reguł deficytowych
Większość dodatkowych wydatków Niemiec wiąże się z obietnicą wzmocnienia krajowego systemu obrony i infrastruktury bezpieczeństwa.
Od czasu wybuchu wojny w Ukrainie Niemcy zadeklarowały modernizację sił zbrojnych. W 2022 roku utworzyły specjalny fundusz obronny w wysokości 100 miliardów euro i od tamtej pory konsekwentnie traktują budżet wojskowy jako priorytet, w miarę nasilania się napięć geopolitycznych.
Jak wskazują unijni urzędnicy, niewielkie przekroczenie deficytu — o 0,3 punktu procentowego powyżej unijnego limitu — wynika wyłącznie z wydatków obronnych.
Zgodnie z nowym unijnym ramami fiskalnymi, uzgodnionymi przez państwa członkowskie na początku 2024 roku, niektóre formy inwestycji publicznych — m.in. w obronność i klimat — mogą być wyłączone z kalkulacji deficytu.
Rząd Niemiec podkreśla, że jego plany budżetowe nie naruszają „ducha” unijnych zasad, a decyzje dotyczące wydatków są ostrożne i uzasadnione.
UE podejmie decyzję w sprawie deficytu Niemiec wiosną 2025 roku
Mimo pojednawczego tonu, Komisja Europejska nie podjęła jeszcze ostatecznej decyzji. Dombrovskis zaznaczył, że formalna ocena zostanie przeprowadzona wiosną 2025 roku, kiedy dostępne będą pełne dane budżetowe za cały rok. Dodał, że jeśli wszystko przebiegnie zgodnie z planem, nie będzie potrzeby uruchamiania procedury nadmiernego deficytu.
Procedura nadmiernego deficytu (EDP) to mechanizm, który obliguje kraje UE do podjęcia działań naprawczych w przypadku przekroczenia progu 3%. Brak działań może ostatecznie skutkować grzywnami i innymi sankcjami.
Niemcy — jeden z gospodarczych filarów UE — od lat promują dyscyplinę fiskalną. Co więcej, to właśnie poprzedni niemiecki rząd współtworzył zasady, które dziś pozostawiają pewną elastyczność w przypadku nadzwyczajnych wydatków na obronność.
To przesuwanie granic pokazuje, jak zmieniająca się sytuacja regionalna i globalna wpływa na kształtowanie polityki fiskalnej Europy.
Jak dotąd, Niemcy uniknęły formalnych konsekwencji. Ciśnienie moralne zniknęło — ale Bruksela nadal będzie czujnie przyglądać się kierunkowi niemieckiej polityki budżetowej.